MOSCOW CITY, RUSSIA

piątek, 7 sierpnia 2009

ksiezniczka na ziarnku grochu

tak wlasnie sie dzis w nocy czulam. do teraz czuje kazdy miesien po zle przespanej nocy. co za koszmarna posciel!!!! jakas taka sztuczna, jakby papierowa. do tego stale sie zwozi, co doprowadza mnie do szalu. i nabawilam sie kataru ciagle sie rozkopujac... nie ma to jednak jak stara, poczciwa bawelna.
rano kurs do Ashana po ryz i sliwki (cos dla ciala i ducha). o 10'tej juz tloczno - zakupy w piatek to zly pomysl. ale plus z tego taki, ze wiem, ze w Adidasie jest sliczna mata do cwiczen. hmmm - no spedzam na kocu po 30 minut dziennie - czemu by go nie zamienic na cos bardziej в тему? co mi wlasnie przypomnialo, ze czas na gimnastyke... taaaaa.

Brak komentarzy: