MOSCOW CITY, RUSSIA
niedziela, 16 sierpnia 2009
jedza w domu .... jednak
tak- jestem okropna. tak- miewam humory (jak na Fasolkowa mame nieczesto, ale jednak). tak - denerwuja mnie szczegoly i drobiazgi. nie - to nie jest spowiedz powszechna. to stwierdzenie faktu. czasem zachowuje sie jak szynszyla w kapieli z piasku - kto widzial, ten wie o co chodzi (patrz: to sliczne zwierzatko zaczyna biegac w kolko jak szlone , a piasek bryzga na wszystkie strony). Misha twierdzi, ze to z braku cukru we krwi- recepta jest prosta- nakarmic gryzonia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz