MOSCOW CITY, RUSSIA

sobota, 7 marca 2009

wiosna - cieplejszy wieje wiatr!! wiosna...

no dobra- nieco przesadzilam. zadnego cieplejszego wiatru nie ma. a nawet mroz jest bym powiedziala. ale za to slonce swieci tak jakos inaczej. tak optymistyczniej, jasniej. i razi w oczy.
a ja jak zwykle slucham RMF'u (powinni mi chyba placic za reklame, co? :P) i .... nagle zatesknilam za obiadem mojej mamy. za jej rosolem (moj nie jest tak aromatyczny...) i ruskimi. za oh, nie chce tak tesknic. bo tak naprawde to tesknie przeciez za Nia. za jej ironia i zlosliwymi uwagami, kiedy za dlugo spie lub za czesto otwieram lodowke... uh.


tu wykipiala mi woda na makarona na nasz obiad.

o czym to ja? a - caly czas wciskaja w radio 'Kochaj i tancz'. podobno to super film - interesujacy (hmm - to chyba nie jest Polski jednak ..) i dobrze zagrany (jesli gra tam Damiecki to jestem w stanie w to uwierzyc - ja sie prawie plakalam jak wylecial z TzG- Boshe- toz to bylo wieki temu!!!) i takie tam. tylko, ze to przynosi skutek zupelnie odwrotny. serdecznie mam dosc pseudoseksownego' szeptu Izy Miko i jej usmiechu a'la cwana tchórzofretka (zdjecia na wp.pl).
dobrze, ze istnieje RMF Classic :)

no dobra - czas na mnie. idziemy z Misha wymienic ten jego spalony (h hi hi) dysk czy co tam on zamierza z tym skwarkiem zrobic. (Wojtek - on nie byl pijany , kiedy w nim dlubal. nie chce myslec o tym, co by bylo, gdyby jednak byl po 'jednym' ...).

Brak komentarzy: