MOSCOW CITY, RUSSIA

poniedziałek, 21 grudnia 2009

sposób na ...

sposób na Turkucia Podjadka: nakarmić (pod korek) i na spacer. ona uwielbia świeże powietrze. i śpi jak zabita. i jest normalna: nie podoba jej się, że nie odmiatają chodników. któż lubi, jak nim trzęsą? a mama zamieni się w Pudziana, jak tak dalej pójdzie: trzeba dużej siły, by pchać wózek z dzieckiem po błocie pośniegowym.
eh, szkoda, że to nie lato: można by siedzieć cały dzień w parkach, książki czytać. i wracać na karmienie i przewijanie. cóż: pomarzyć sobie wolno! a tak: oby mróz zelżał, to do chrztu pojedziemy w wózeczku :)

Brak komentarzy: