MOSCOW CITY, RUSSIA

piątek, 4 grudnia 2009

nie dokazuj miła, nie dokazuj

święte słowa. choć następne strofy już nie pasują: Wiewiór to nasz mały cud. i wszyscy domownicy mają na jej punkcie świra. lekkiego ;).
i na tyle było by tego dobrego - budzi się ....
później: jakkolwiek bywa czasem ciężko: mało snu, zwykłe ludzkie zmęczenie itd, to nigdy bym nie uderzyła takiego malucha. a tu w radio mówią o opiekunkach w domu dziecka, które brutalnie zmuszały takie maleństwa do jedzenia. aż dreszcze przechodzą. ja wiem - kapryszenie i płacz bywają męczące. ale maluchy inaczej nie potrafią!!! uważam, że takich ludzi powinno się izolować od społeczeństwa. i nie nazwałabym ich zwierzętami. zwierzęta tak nie robią.

Brak komentarzy: