MOSCOW CITY, RUSSIA

wtorek, 15 września 2009

historia z małpą w tle

z małpą i gwoździem. pochodzi z poniedziałku, który okazał się typowo 'poniedziałkowy', czyli szewski. sypało się jedno za drugim.
najpierw płonące gniazdko w przedpokoju. nie wspomnę o zapachu... aromat spalenizny jest taki... (brak słów). tak więc brak prądu w połowie mieszkania - radia sobie nie posłuchasz.
potem c.d. historii z nietrafioną pracą z literatury - donos do sekretariatu i powtarzanie roku dla zamawiającego. ja nie tłumaczę faceta- kupowanie prac to kryminał. pisanie też. a więc ręce związane - przecież nie pójdzie z tym na policje, bo on też oberwie. tylko hmmm.... jakoś tak nieelegancko (super eufemistyczne podejście do tematu).....
no i numer 3 na liście, czyli porysowane gwoździem auto M. nie warto się zastanawiać 'czemu?'. no dlaczego nie, jeśli ktoś zajął czyjeś 'zaplute i zaklepane' miejsce parkingowe? eh. Kraków - kulturalna stolica PL. gdzie gwóźdź zastępuje pędzel, a płótno ...karoseria.
o numerze 4 nie wspominam. polecam tylko nie korzystać zbyt często z kart do tańszego dzwonienia za granicę. bo mogą zwiędnąć uszy. naprawdę.
a Fasolka sobie pływa i domaga się cytrynowego ptasiego mleczka ...takiemu to dobrze :)

Brak komentarzy: