MOSCOW CITY, RUSSIA

poniedziałek, 15 marca 2010

sing sing

moje dziecko mnie zaskakuje, a dziś nad ranem nawet mnie przestraszyło. śpię sobie (w miarę) spokojnie, a tu nagle do mojej świadomości dochodzi miarowe 'stuk stuk stuk stuk'. zrywam się na równe nogi, a tu ... Turki śpi na pleckach (układałam ją na bok, ale mniejsza o to)i spełzła tak nisko, że nogi ma pod przewijakiem i .... podnosi go nóżkami do góry!!!!!!!!!!!! we śnie !!!!!!!!!!! ludzie, czyżby nowy Paudzian? hmmmmmm, czego oni dodają do tego mleka w proszku?


przypis: dla mniej zorientowanych ;)
przewijak to taka jakby eeeeeeee rynienka, na którą kładzie się malucha do przewijania (jak sama nazwa wskazuje) i można ją położyć gdzie się chce. moja leży na łóżeczku w nogach Alex, w poprzek.eh, dodam foto jutro - tak będzie prościej ;)

Brak komentarzy: