MOSCOW CITY, RUSSIA

środa, 25 maja 2011

I'm not guilty of what you're saying and I do





gdyby Wiewiór mówił: 'MAMO, RÓB CO CHCESZ, I TAK NIE ODEJDĘ OD TEJ HUSTAWKI!!!' bo 40 minut, to za mało ....... PLUS Wredny w akcji :)

update: post miał wyglądać tak, ale znów nie mogę - tym razem chyba na stałe - dogadać się z bloggerem. trochę by mi było żal całkiem się z nim rozstać, choć niepomiernie mnie ostatnio denerwuje.

W ramach zmian postanowiłam założyć na facebook'u oddzielne konto dla bloga - w końcu na nim nie kończy się swiat, prawda? Masha in Russia na feacebook'u :) KLIK
BĘDZIE MI NIEZWYKLE MIŁO, JESLI TO poLUBICIE :)

Brak komentarzy: