MOSCOW CITY, RUSSIA

czwartek, 16 kwietnia 2009

ostatni dzwonek

Moskwa jednak chce mnie do siebie zniechecic - znowu zima. plaszcze, czapki, rekawiczki. i ten chlod!!! brrr. a rano regularny snieg - taka mala zamiec na dobry poczatek dnia.
wczoraj wieczorem poszlismy do naszej ulubionej Solyanki na mojego ulubionego Old boy'a, z tym, ze teraz w wersji Young boy :) - truskawki, lod i cos tam jeszcze, ale to tajemnica lokalu.
i zeby tak zasnac i tego sniegu nie widziec. w tym roku :)

Brak komentarzy: