MOSCOW CITY, RUSSIA

poniedziałek, 21 listopada 2011

Back where I belong




dzięki 'cudownej' decyzji szanownego prezydenta Miedwiediewa różnica czasu między Polandem, a Rashą wynosi obecnie 3 godziny. dla niezorientowanych: Rosja w tym roku pozostała przy czasie letnim i ma zamiar kontynuować w przyszłości ten barbarzyński pomysł.
tak więc moje dziecko, wytresowane do wstawania o rosyjskiej 7'mej z groszami, budzi się o tutejszej 4'tej nad ranem!!! . nie ma to jak 'trafione' decyzje władz i ich wpływ na życie zwykłych ludzi. ja sama do tej pory nie mogę się zaaklimatyzować i snuję się smętnie po domu, najczęściej w okolicach lodówki.
podróż opiszę następnym razem - idę spać - w Moskwie jest już przecież pierwsza w nocy.

Brak komentarzy: