MOSCOW CITY, RUSSIA

środa, 17 grudnia 2008

zima, zima, zima, a tu sniegu ni mo ;)

a wlasnie, nie- pomalutku sobie teraz pada i zakrywa brud ulic. i slonce, kotrego nie widzialam juz dobre dwa tygodnie ;///
w sobote pojdziemy do tutejszego urzedu stanu cywilnego dowiedziec sie, jakie nam sa potrzebne papeiry do slubu. brrr- jak ja nienawidze formalnosci!!!!:)

no ale -powiedzialo sie TAK, to trza cierpiec ;)

Brak komentarzy: