MOSCOW CITY, RUSSIA

niedziela, 2 marca 2014

I'm still standing [yeah yeah yeah]

same baby :)
no to mamy Sajgon w Domu 1. a raczej dwie Sajgonki.
jedną już znacie - ma 4 lata i niezły z niej urwis.
druga jest z nami prawie 2 tygodnie, waży ze 3 kilo z hakiem i tak właściwie, to rządzi tym całym naszym cyrkiem.

wiem, że wyjdzie, że znów narzekam, ale hmmm... oby do września ;)) może wtedy uda mi się ogarnąć rzeczywistość i nie zwariować.

a póki co - wracam na łono internetów!
(przynajmniej taki jest plan)


Brak komentarzy: