To pomysł Marzeny - podobno lepiej pisać w jednym miejscu o tym samym, a nie do kilku osób wiele wersji tego samego... zamotałam :P
będę pisać o swoich wyczynach in Moscow city, a zakładam teraz bo pewnie się tam nie połapię.
uprzedzam - nie siedzę na walizkach :P i nie mam takiego zamiaru, przynajmniej do 05.04 - planujemy akcję My_na_wschodzie po 06.04.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz