jestem chora i nie bardzo mogę zebrać myśli i brak mi odpowiednich słów. chciałabym tylko 'podziękować' tym, którzy odebrali nam prawdziwą żałobę swoimi podszytymi polityką decyzjami. do tej pory jesteśmy świadkami żenujących scen, dyskusji, pomówienia padają ze wszystkich stron... tak, jakby nie można było wznieść ponad to, dogadać, okazać cień zrozumienia, empatii. najbardziej odrażające w tej sprawie są według mnie roszczenia finansowe - jakby można było wycenić śmierć, poczucie straty, jakby śmierć śmierci nie była równa...
MOSCOW CITY, RUSSIA
niedziela, 10 kwietnia 2011
cry me a river
jestem chora i nie bardzo mogę zebrać myśli i brak mi odpowiednich słów. chciałabym tylko 'podziękować' tym, którzy odebrali nam prawdziwą żałobę swoimi podszytymi polityką decyzjami. do tej pory jesteśmy świadkami żenujących scen, dyskusji, pomówienia padają ze wszystkich stron... tak, jakby nie można było wznieść ponad to, dogadać, okazać cień zrozumienia, empatii. najbardziej odrażające w tej sprawie są według mnie roszczenia finansowe - jakby można było wycenić śmierć, poczucie straty, jakby śmierć śmierci nie była równa...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz